Krym 2001

Historia tej wycieczki sięga klubowego sylwestra na Przechybie, gdzie poznaliśmy organizatora wyprawy na Krym.

Ukraińskim autokarem (bo było to w czasach, kiedy polskie samochody zatrzymywała ukraińska milicja i ściągała haracze), w wybornym towarzystwie złożonym głównie z pracowników parków narodowych – znajomych organizatora, przemierzyliśmy znane i mniej znane okolice.

Jałta, Bakczysaraj, Czufut Kale, Monastyr Uspieński, Odessa, ale również step w Askanii Nowej i szczyt Czatyrdahu. Sępy przelatujące kilka metrów nad nami pozwoliły dokładnie zrozumieć jedną z dziecięcych lektur – karawana Stasia i Nel miała się czego bać, gdy sępy zaczęły krążyć nad nimi. Przerażające ptaszyska.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *