W niedzielę 12 października Tadziu Perlik poprowadził nas tą trasą ścieżkami przeznaczonymi dla miłośników nordic walking. Do oznaczeń trasy można mieć zastrzeżenia, ale do urodzaju grzybów już nie 😉
Zaczęliśmy od kościoła w Dobrzejewicach. XIX-wieczny, neogotycki budynek, ofiara dwóch wojen. Wieża runęła podczas I wojny światowej, dach podczas II wojny.
Z Dobrzejewicami szczególnie związana jest Hania Leszczyńska. W latach 1945 – 1952 jej wuj, ks. Józef Rosiński był proboszczem tej parafii.
A potem zanurzyliśmy się w las, którego główną atrakcją były grzyby.
Na końcu niespodzianka. Bardzo piękny krajobraz bagienny wzdłuż torów kolejowych w Lubiczu.
Dziękujemy wodzowi – Tadziowi Perlikowi :)))