okolice Wąbrzeźna

Z Zielenia do Lipnicy, czyli gotyckie kościoły, kurhany i wiatrak

W sobotę 9 sierpnia 2014 wybraliśmy się  w okolice Wąbrzeźna. Wyjechaliśmy o wczesnej godzinie, co nam pozwoliło na łatwiejsze znoszenie sierpniowego upału, przynajmniej do południa. Dojechaliśmy pociągiem do Zielenia, gdzie zwiedziliśmy ceglano – kamienny, gotycki kościół  pw. świętych Apostołów Piotra i Pawła.
Następnym, bardzo ciekawym miejscem były kurhany z okresu kultury łużyckiej w Zaradowiskach a potem gotycki kościół pod wezwaniem świętego Jakuba. Świątynia jest odnowiona, z odmalowanymi na biało blendami, a samego patrona nie można znaleźć na obrazach, bo stoi sobie na zewnątrz na kolumnie i podpiera się jak zwykle laską z muszlą. Potem droga wśród pooranych już po żniwach pól powiodła nas do Kurkocina. Tam udało nam się zajrzeć do środka gotyckiego kościoła, o ciekawej ośmiokątnej, bryle wieży, pod wezwaniem świętego Bartłomieja. W sąsiedztwie jest drewniany wiatrak. Mechanizmy ma zablokowane, żeby się nie obracał tak, jak podczas dni gdy pracował. Z Kurkocina częściowo polami, a częściowo lasem dotarliśmy do Małego Pułkowa, gdzie stoi już tylko ruina starej kuźni. Stamtąd już blisko było do Lipnicy i przystanku autobusowego. Znów ładnych parę kilometrów za nami i kilka stuleci do rozmyślań, od łużyczan do współczesności.
Prowadził wycieczkę Andrzej Herman. Uczestniczyło 10 osób. Trasa około 15 kilometrów.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *